środa, 14 maja 2014

Prolog :D + notka pod ;)

Początek wakacji.. 

Wakacje. Ja ( Elizabeth ) pojechałam na wakacje z grupką znajomych gdzie wszystko sie zaczęło. Pewnie chcecie wiedzieć o co mi chodzi kiedy mówię że wszystko sie zaczęło. W takim razie opowiem Wam pewną historię. Usiądźcie wygodnie i posłuchajcie. Pojechaliśmy na wakacje do Hiszpani a konkretnie do Barcelony. Z dziewczynami ( Victoria Diana Alice i Julie ) całe dnie spędzałyśmy na plaży opalając sie albo kąpiąc w morzu. Właśnie tak wyobrażałam sobie idealne wakacje. Na jednej z imprez poznałyśmy grupkę chłopaków. No i tak zaczęły sie romanse
1. Zayn i Alice
2. Harry i Victoria
3. Nail i Diana
4. Louis i Julie
Ja z początku kręciłam z chłopakiem imieniem Liam. Był przeuroczy ale jednak nie w moim typie i dlatego zostaliśmy tylko przyjaciółmi. Często bywałyśmy w ich domku i balowaliśmy. Nie mogłam znieś widoku całujących sie par bo przez to brakowało mi mojego chłopaka Dreak'a.. Tak sie zamarzyłam że nawet nie usłyszałam że coś Zayn zaczął coś do mnie mówić. Zamrugałam i popatrzyłam na niego
   - Co ?
   - O czym tak myślisz ?
   - Nie ważne, co chciałeś ?
   - Jutro razem z chłopakami idziemy na wyścigi chcesz iść ?
   - Pewnie - wzruszyłam ramionami obojętnie i znowu wróciłam myślami do Dreak'a
Po pewnym czasie wstałam a wszyscy na mnie spojrzeli.
   - Spokojnie ide do łazienki
Wyszłam z pokoju i skierowałam sie w strone łazienki. Stanęłam przed lustrem i spojrzałam na swoje odbicie i przemyłam twarz wodą. Ktoś zapukał do drzwi
   - Tak ?
   - Elizabeth - odezwała sie Victoria- my wychodzimy z chłopakami chcesz isć ?
   - Nie dzisiaj zostanę w domu
   - No ok a wszystko gra ?  
   - Pewnie idźcie i bawcie sie dobrze
Słyszałam jak dziewczyna odchodzi spod drzwi. Potem tylko jak drzwi domu sie zamykają. Zostałam sama. Zdjęłam ubranie i odkręciłam ciepłą wode. Weszłam pod prysznic. Czułam jak gorąca woda wpływa po moim ciele. Umyłam sie moim czekoladowym żelem a włosy różanym . Spłukałam to wszystko i wyszłam spod prysznica. Zawinęłam sie w puchowy ręczni w kolorze pudrowego różu a włosy zawinęłam w traki sam ręcznik tyle że biały i tak wyszłam z łazienki. Poszłam i zamknęłam drzwi za dziewczynami i poszłam do pokoju i przebrałam sie w luźną bluzkę i dresy z opuszczonym krokiem. Usiadłam na kapanie i włączyłam telewizje. Przeglądałam kanały ale nie znalazłam nic ciekawego. W końcu znudzona poszłam po pokoju i odpaliłam laptopa. Włączyłam muzykę i zachciało mi sie potańczyć. Puściłam nieco głośniej i zaczęłam tańczyć. Uwielbiałam to wtedy czułam sie wolna iu szczęśliwa. Spojrzałam na zegarek. Było po północy. Wyłączyłam muzykę i położyłam sie do łóżka i nakryłam kołdrą po same uszy i tak zasnęłam.
// RANO //
Rano obudził mnie głos z kuchni. Niechętnie wstałam z łóżka i poszłam w tamtą strone. Dziewczyny były już na nogach i co było najdziwniejsze byli też chłopacy.
   - Dzień dobry - mruknęłam,
   - O królowa lodu wstała - odezwał sie Zayn przez co dostał łokiem w żebra od Alice
Spojrzałam na nich ale sie nie odezwałam. Nail poszedł do mnie i wyciągnął ramiona żeby mnie przytulić. Popatrzyłam na niego jak na debila ale go przytuliłam. Potem wyszłam z kuchni i skierowałam sie do pokoju żeby nie musieć z nimi siedzieć. Dzisiaj był jeden z tych dni w którym wszyscy i wszystko mnie wkurzało. Macie tak czasem nie ? Ale dobra. Położyłam sie i chciałam jeszcze zasnąć, jednak banda debili przeniosła sie do salonu i włączyli muzyke na full. Położyłam głowe na poduszkę i krzyknełam najgłośniej tylko umiałam. Wstałam i spojrzałam na szafe. Otworzyłam ją i wybrałam ciuchy. Dalej w piżamie poszłam do łazienki omijając wszystkich. Oni i tak nie zwrócili na mnie uwagi. Weszłam do łazienki i zamknełam sie na klucz. Położyłam ubranie i spojrzałam na lustro. Matko boska jak ja wyglądam.Każdy włos odstawał w inną strone,. Ciemne sińce pod oczami. Co jest do cholery.?! Zapytałam samą siebie Tak jeszcze tego tylko brakowało żebym zaczeła rozmowe z samą sobą. Westchnełam i weszłam pod pysznic. Umyłam sie i dokładnie wytarłam. Nałożyłam bieliznę  i ubranie. Umyłam zęby i wyszłam z łazienki. Wszyscy dalej słuchali muzyki. Poszłam do pokoju i rzuciłam ciuchy które służyły mi za piżame i wziełam torbe do której spakowałam telefon. portwer i pare innych rzeczy które pewnie każda dziewczyna ma w swojej torebce. Z takim zestawem wyszłam z pokoju i ruszyłam w strone drzwi. Wszyscy na mnie spojrzeli, jednak ja nie odezwałam sie słowem, zapanowała cisza kiedy szłam przez salon a moje botki stukały na podłodze. Teatralnym gestem otworzyłam je i wyszłam . Ugh co za kretyni... Wyszłam z domku i skierowałam sie w strone miasta.Weszłam do jednego klubu. Rozjerzałam sie i usiadłam przy barze. Spojrzałam na scene i tam go zobaczyłam ..........


Napisałam prolog i jak Wam sie podoba ?? Chcielibyście żebtm coś zmieniła ? Prosze o szczere komętarze.
Cassie <33

1 komentarz: