piątek, 30 maja 2014

rozdział 1

Przez chwile patrzyliśmy sobie w oczy, ale dziewczyna z czarnymi włosami złapała go za ramie i namiętnie pocałowała. Szybko odwróciłam wzrok i wróciłam do picia drinka. Szybko skończyłam zapłaciłam i uśmiechnełam sie zalotnie do barmana co oczywiście odwzajemnił. Zaśmiałam sie cicho i ruszyłam w srone wyjścia. Czułam wzrok szatyna na sobie ale nie spojrzałam na niego. Pewnie otworzyłam drzwi i wyszłam na sierpniowe słońce. Uznałam ze nie wróce do domu i sama pochodze po Barcelonie. Poczułam jak telefon zaczyna mi wibrować w torebce. Z grymasem na twarzy znalazłam go i spojrzałam na ekran. Wyświetlała nazwa pokazywała " Moje słonko ". Uśmiechnełam sie i odebrałam. Rozmawiałam po angielsku a ludzie patrzyli na mnie kiedy tylko mnie słyszeli. No co ja poradze że mnie nie rozumieją ? Jedyną rzeczą która mnie zaineresowała był damski głos w słuchawce. Od razu o niego zapytałam ale Drake wykręcił sie że ogląda jakąś telenowele. Nie drążyłam tematu ale szybko powiedziałam że musze już kończyć. Rozłączyłam sie i spojrzałam na ekran telefonu. Była tam śliczna tapeta która przedstawiała mnie i Alexa. Poczułam dziwne uczucie w brzuchu, uczucie które nigdy nie było mi znane.Cicho westchnełam i schowałam telefon.Chodziłam po mieście jeszcze pare godzin aż wjkońcu byłam tak padnieta ze wrócicłam do domu.Nie byłam zadowolona kiedy usłyszałam pod drzwmi rozmowy. Przewróciłam oczami i weszłam do środka. Wszyscy na mnie spojrzeli, a ja ich olałam. Poszłam do kuchni i usiadłam na blacie cały czas myśląc o damskim głosie w słuchawce. Nawet nie zauważyłam że reszta towarzystwa weszła do kucni. Rękami trzymałam krawędzie blatu a głowe spuszczoną w dół, tak że moje brązowe włosy zakrywały mi twarz. Dopiero kiedy poczułam ręke na moim kolanie podniosłam głowe
   - Czego ? - warknełam widząc ręke Naila
   - Wooo lalka spokojnie. - zaśmiał sie
W mojej głowe układał sie bardzo ładny wianuszek przekleństw które aż prosiły sie żebym je powiedziała. Mruknełam ciche " spierdalaj " i poszłam do swojego pokoju. Położyłam sie na łóżku i wsunełam słuchawki do uszu. Zamknełam oczy. Poczułam że ktoś kładzie sie obok mnie ale miałam nadzieje że ten ktoś sobie pójdzie i nie otwerałam oczu. Jednak tek ktoś był nuieustępliwy. Niechęytnie otworzyłam oczy i spojrzałam na osobe która leżała obok mnie. Jęknełam cicho widząc Harrego. Niestety nie mogłam udawać że go nie widze bo gapił sie na mnie tymi swoimi zielono szarymi oczami.
   - Czego ? - warknełam wyciągając słuchawki
   - Wooo kochanie okres ci sie zbiża czy co ? - zaśmiał sie
   - Po pierwsze nie kochanie - posłałam mu mocno przesłodzony uśmiech - a po drugie to nie jest kurwa        twój jebany interes
Otworzył oczy ze zdumienia. Przewróciłam oczami i znowu wsunełam słuchawki. Harry jak na złość zabrał mi jedną i zaczął słuchać ze mna
   - Czemu tak sie zachowujesz ?
   - Jak ?
   - Jakbyś nas nie lubiła
   - A kto powiedział że was lubie ?
   - Na początku byłaś taka miła a teraz zachwoujesz sie jakby okres ci sie spóźniał
   - Co ty masz do mojego cholernego okresu ?
   - Skarbie...
   - Przestań mnie tak nazywać mam na imie Elizabeth i tak masz do mnie mówić
   - Elizabeth - starał sie powstrzymać śmiech na co wyrwałam mu słuchawke i włożyłam sobie do ucha. Westchnełam i zamknełam oczy. Nawet nie wiedziałam że reszta bandy debili weszła tak po prostu do mojego pokoju. Lekko otworzyłam oczy i zobaczyłam że wszyscy zebrali sie koło mojego łóżka jakbym była martwa. Wyjełam słuchawki i popatrzyłam na nich
   - Moge wiedzieć czego wy ode mnie chcecie ?
   - Pogadać - odpowiedziała Alice
   - O czym ?
Dziewczyna sporzała na chłopaków i od razu odezwał sie Zayn
   - Chodźcie do salonu musze.. wam coś powiedzieć
Mimo woli zaśmiałam sie cicho a chłopcy spojrzeli na mnie.
   - Tak to było bardzo dyskretne Zayn - klasnełam w dłonie
Kiedy chłopcy już wyszli dziewczyny usadowiły sie na moim łóżku. Diana leżała obok mnie a reszta siedziała albo to turecku albo z wyciągniętymi nogami.Pierwsza odezwała sie Julie
   - El co sie dzieje ?
   - Nic sie nie dzieje, czemu ?
   - Od paru dni jesteś taka oschła nie tylko dla nas ale też dla chłopaków
   - Ja po prostu... No sama nie wiem ale wszystko jest ok
Przyglądały mi sie przez chwile po czym wstały i wyszły. Oczy zaszły mi łzami ale szybko je odpędziłam. Westchełam i wyszłam z pokoju do salony gdzie wszyscy siedzieli.
   - Przepraszam
Wszyscy spojrzeli na mnie a po chwili Naill rozłożył ramiona. Zaśmiałam sie i go przytuliłam. Potem usiadłam między nim a Zaynem. Wygłupialiśmy sie i śmieliśmy.
   - No to co idziemy na te wyścigi ?
   - Tak - odpowiedziałyśmy chórem i poszłyśmy do swoich pokoi
Po 30 minutach wszyscy byliśmy w salonie. Ja Julie  Alice Diana i Victoria. Siedziałyśmy w salonie i czekałyśmy na chłopaków. Kiedy w końcu przyjechali znowu zaczeli sie wszyscy całować i obściskiwać przez co zarbrakło mi mojego kochanego Drake'a. Teraz pewnie zastanawiacie sie kim jest Drake. No to Drake Carter jest moim chłopakiem od czasu 3 klasy gimnazjum. To mój najdłuższy związek no i można by powiedzieć ze to ten jedyny. To nie fair że teraz dziewczyny sie obściskują a ja musze ja to patrzeć. No ale chociaż wiem co czują jak przez cały rok szkolny widzą mnie i Drake'a razem. Zaśmiałam sie pod nosem tak żeby nikt nie usłyszał i przewróciłam oczami. Brakowało mi go teraz i jemu pewnie mnie też. W wyobraźni zobaczyłam mojego słodziaka leżącego na kanapie i myślącego o mnie. Otrząsnełam sie z tych myśli i ruszyłam za całą grupą obściskukących sie par do auta. Teraz nawet nie miałam komu sie wyżalić bo nawet Liam znalazl teraz dziewczyne. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy. Po pólgodzinnej jeździe dotarliśmy na miejsce. Rozejrzałam sie ale nie zobaczyłam nikogo kogo bym znała. Chociaż w sumie czego ja sie spodziewałam . Moi znajomi wolą posiedzieć w domu ewntualnie iść na impreze i schlać sie do nieprzytomności. Przypomniałam sobie ostatnią dość niezręczną sytuacje z imprezy i odruchowo złapałam sie za policzek.
   - Elizabeth co jest ? - usłyszłam ciepły głos Julie.
Spojrzałam na nią i przyłapałam sie na trzymaniu dłoni na policzku. Uśmiechnełam sie do niej
   - Nic takiego
   - No powiedz przyjaciółce
Dobra, musiałam wymyśleć coś na biegu. Dziewczyny nie wiedziały o tych niezręcznych mometach które przeżywałam z Drakiem.
   - Nic po poprostu myśałam o Draku - wymyśliłam a brunektka sie zaśmiała.
   - Brakuje ci go jak patrzysz na nas ?
Teraz ja sie zaśmiałam - Tak - wzieła mnie pod ręke i lekko przytuliła.
No to wróce do '' niezręcznych '' sytuacji z Drakiem. Na jeden z imprez był tak pijany że prawie zabrał mi dziewictwo. A kiedy odepchnełam go od siebie i powiedziałam żeby mnie zostawił uderzył mnie. Przpraszał mnie za to aż w końcu mu wybaczyłam. Ja naprawde go kocham. Kiedyś zrobiliśmy sobie przerwe która trwała nie cały tydzień. Przyszedł do mnie z bukietem róż i na kolanach przepraszał. Dojechaliśmy na miejsce i musiałam przesteć marzyć o moim chłopaku. Wysiedliśmy z samochodu i poszliśmy w strone ustawiających sie motorów. Zayn i Harry też brali udział i mogli wziąć sobie kogoś do towarzystwa.Zayn jechał z Alice a harry z Victorią. Poczułam czyjś wzrok na sobie i rozejrzałam sie wokół. Zobaczyłam karmelowe tęczówki teraz parzące na mnie wyzywająco. Czy on mi coś sugeruje ?? Poaptrzyłam na niego i lekko uniosłam brwi. Chłopak spojrzał na tył swojego motoru. Chyba ci odbiło. Jego wzrok sam mnie pytał czy z nim pojade. Przewróciłam oczami i podeszłam do niego...

*********************************************************

Jest mi przykro pod ostatnim rozdziałem był jeden komentarz. :/ Dobra rozmumiem nie podoba Wam sie ale trudno postanowiłam że nie będę pisać tylko dla Was ale też dla siebie. Może z jakimś czasem przekekonacie sie do mnie i napiszecie chciaż kropkę i wtedy wiem że ktokolwiek czyta. To nie jest dla Was dużo. 

SZUKAM OSOBY KTÓRA ZROBIŁA BY MI BLOGA. Chodzi żeby go troche zmieniła najlepiej jakby ta osoba umiała zrobić również szablon. Osoby chętne prosze o zgłoszenie sie na mój adres meilowy, który powinien być podany w kontakcie ale na wszelki wypadek podam go też tutaj. I od razu uprzedzam żeby nie było nieprzyjemności NIE ZAMIERZAM ZA NIEGO PŁACIĆ


cassiecammilejones@gmail.com

2 komentarze:

  1. Nie źle :)
    Wkurza mnie to, że nie ma akapitów i jakbyś mogła opisywać więcej uczuć bohaterki, wtedy jest się lepiej wczuć w opowiadanie : )
    Czekam na następny i życzę weny.
    Dodaje do obserwowanych, mam taką małą nadzieje, że to samo uczynisz z moim o ile ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń